W lubańskim Muzeum Regionalnym można  podziwiać niecodzienne świadectwo pobytu wojsk napoleońskich na Górnych  Łużycach, ukazane z   perspektywy   współczesnego   malarza Leszka Wiertel.
W dwusetną rocznicę pobytu wielkiego wodza w murach Lubania, odsłonięto w  Muzeum Regionalnym obraz Leszka Wiertel zatytułowany „Powitanie  Napoleona w Lubaniu ”. Został on namalowany farbami olejnymi na płótnie o  wymiarach 130x190 cm oraz oprawiony w drewnianą, pozłacaną ramę.  Pierwsze   projekty zaczęły powstawać w 2007 roku, natomiast prace nad  ostateczną wersją   trwały od 2012   do połowy 2013 roku.   Artysta bazował  na dokumentach i ikonografii 
z I połowy XIX w., a przed malowaniem mundurów dokładnie przestudiował literaturę przedmiotu.  
Dzieło przedstawia   cesarza przy  ozdobnym portalu budynku dawnej Szkoły Ceglarskiej (ulicy Richterstrasse  2, obecnie Spółdzielcza) w otoczeniu lubańskich rajców i mieszczan.  Miejscowi notable udają radość z przybycia Napoleona, natomiast ubodzy  mieszkańcy stojący w oddali są niezadowoleni z wizyty Cesarza. W tle  widzimy   rynek z ówczesną zabudową, a w oddali wieżę kościoła. W obrazie  dominują barwy jasne, optymistyczne.Wzrok przyciągają    zindywidualizowane postacie, konie, galowe mundury, barwne stroje  mieszczan oraz detale architektoniczne. 
Malarz stworzył unikatowy obraz związany z historią naszego regionu.  Leszek Wiertel najczęściej maluje sceny rodzajowe oraz portrety,  uznawane za najtrudniejsze dziedziny malarskie. Dzięki wieloletniemu  doskonaleniu warsztatu osiągnął poziom profesjonalny. Jego prace są  doceniane i podziwiane zarówno   przez znawców sztuki, jak i zwykłych  obywateli. Związany jest z Lubaniem, tutaj też przyszedł na świat w 1947  roku. 
Napoleon przebywał w Lubaniu czterokrotnie. Miało to miejsce 17. lipca  1807 roku, 13. grudnia 1812 roku, 20. sierpnia 1813 roku i 23. sierpnia  1813 roku. Najwięcej czasu spędził w naszym mieście podczas trzeciej  wizyty. W naszym mieście zjawił się już około godziny 7 rano. Podziwiał  okolicę z Kamiennej, Dworskiej i Harcerskiej Góry. Noc spędził w domu  przy Richterstrasse 2 (dzisiejsza ul. Spółdzielcza). Według Paula  Berkela okazał się bardzo przyjazny i ludzki. Przygotowywał się wówczas  do bitwy, jaką planował wydać przeciwnikowi pod Lwówkiem. Napisał   8  listów i rozkazów do marszałków Neya, Berthiera, Marmonta i Macdonalda.    Po opuszczeniu Lubania dotarł do Lwówka, wygrał tam bitwę z wojskami  koalicji, lecz wobec działań Austriaków z kierunku czeskiego opuścił  Armię Bobru i 23. sierpnia ponownie przejechał przez Lubań, udając się  do Goerlitz, a następnie do Drezna. 
Nie wszyscy patrzyli bezkrytycznie na przybycie Napoleona i zachowanie  jego armii. Z innej perspektywy krajobraz Lubania i okolic opisuje saski  kapitan w służbie Napoleona – Franz von Dressler von Scharfenstein.  Miasto i okoliczne wsie płonęły, wszelkie drewniane elementy zabudowy  były wykorzystywane przez biwakujących żołnierzy do palenia ognisk.  Mieszkańcy opuścili nieliczne ocalałe domostwa z powodu braku pożywienia  i lęku przed szabrownikami przeszukującymi zgliszcza. Żywności nie  można było zdobyć za żadną cenę, miejscowa ludność żebrała o chleb u przechodzących żołnierzy. Wielu mieszkańców   straciło członków rodzin.
Zachęcamy do obejrzenia wielkoformatowego dzieła lubańskiego artysty w Muzeum Regionalnym w Lubaniu!
